To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
ROZRUSZNIK -
ROZRUSZNIK
Witam i prosze wszystkich o pomoc..
Jeżdże marea 1.6 16v i rok temu bylem u elektromechanika ktory naprawial mi bendiks w rozruszniku.. wczoraj po wyjsciu z samochodu mialem problem z zapaleniem auta, palil tylko na pych. Dzisiaj wszedlem na kanal i znalazlem ze kabel z plusem odpadl calym lutem z obudowy rozrusznika ale jak docisnalem to auto pali, wiec tak jak umialem zalutowalem to sam na nowo ale wiadomo dojscie troche zle wiec nie wiem jak dlugo to potrzymie..
Moje pytanie brzmi czy kabel z zasilaniem (+) do rozrusznika powinien byc LUTOWANY NA OBUDOWIE ROZRUSZNIKA??
CZY MOZE ELEKTROMECHANIK SPECJALNIE TO ZLUTOWAL ZEBYM ZA JAKIS CZAS JAK LUT ODPADNIE ZNOWU DO NIEGO PRZYJECHAL I SKASOWAL ZA NAPRAWE.. Pozdrawiam prosze
odpowiedz
-
Wiesz co nie widzę tego... ;) Ostatnio sam grzebałem ze swoim rozrusznikiem tak więc wiem jak to wszystko wygląda.
Nie bardzo wiem i "widzę" o co Ci chodzi, że coś tam było lutowane do obudowy...
Jeśli już coś miałem lutowane do obudowy rozrusznika to jest to masa, gdyż masę rozrusznik i elektromagnes bierze z obudowy.
Do rozrusznika powinny dochodzić 2 (lub 3) kable. Jeden taki bardzo gruby, koloru czerwonego. On powinien być przykręcony do najdłuższej śruby wystającej z elektromagnesu. Jeżeli masz jeszcze jeden taki czerwony gruby kabel to powinien być również tam przykręcony.
Drugi zaś kabel, cienki zazwyczaj koloru niebieskiego on powinien być wpięty (lub przykręcony - zależy od elektromagnesu) do najmniejszego złącza.
Ostatnia średnia śruba przenosi plus do rozrusznika po załączeniu przez elektromagnes mostka. Tam nic nie musisz ruszać.
Zrób zdjęcie tego! Najbardziej martwi mnie to lutowanie do obudowy.... :sciana:
-
nie zabardzo wiem co to za kabelek(moze masa).. po prostu jak go docisnalem a pozniej zlutowalem jako tako to rozrusznik normalnie chodzi.. tylko sie boje ze znowu sie odczepi i gdzies ze stacji np. nie odjade.. nie da sie tego gdzies pozadnie zrobic przykrecic albo cos.. szkoda ze zdjecia nie zrobilem :( z wikipedi wynika ze lutowalem to do elementu nr6 pod tym linkiem http://pl.wikipedia.org/w/index.php?...20070208002400 .. tam widze ze takie 2nakretki sa to moze na nich bym ten kabelek skrecil
-
do automatu lutowałeś. jakby nie było to nie powinno być lutowane pytanie tylko czy lutowany był przewód wychodzący ze stojana (przewód od szczotek a dokładniej ze szczotko trzymacza) czy zasilający. pewnie mu się oczko upierniczyło i zamiast zacisnąć nowe to odwalił fuszerkę. pojedź do innego i poproś o załatwienie tego normalnie.
jak nie to nakręć nakrętkę dociśnij z umiarem a potem ten przewód tylko pamiętaj że powinien mieć oczko i kolejna nakrętka
-
Cyknij fotkę to wszystko się dowiemy. Jeżeli to o czym mówisz to jest elektromagnes. Ale jesteś pewien, że przylutował to do obudowy, a nie do złącza wychodzącego z elektromagnesu? Możliwe, że przylutował Ci kabel od stacyjki pod złącze. Coś może ułamał i przylutował...
-
Cytat:
Napisał miszko
Jeżeli to o czym mówisz to jest elektromagnes
gdzie ty to masz w rozruszniku??
-
seth67, bi3lk podlinkował obrazek. Numer 6 na tym obrazku to elektromagnes.
-
nr 6 to automat taka jest jego nazwa a nie jakis elektromagnes. używajmy poprawnych nazw bo chłopak zrobi z siebie łosia w sklepie
-
Dla uściślenia prawidłowa, fachowa, techniczna nazwa to włącznik elektromagnetyczny. Automat to okreslenie potoczne używane przez mechaników.
-
dzieki wszystkim o pomoc.. chyba faktycznie sie oczko upierniczylo
-
seth67, mechanik powie automat bo na myśli "co on robi". Zaś jest to w czystej postaci elektromagnes z włącznikiem.
-
no ale występuje pod nazwa automat z tego co mi wiadomo i jak mnie uczono. ale może się myle
[ Dodano: 2010-10-17, 11:07 ]
bi3lik, zaciśnij oczko i jak masz lutownice kolbową to zapuść cyny będzie bardziej trwale nie zapomnij uzyć specyfiku do wytrawiania będzie bardziej trwały lut