słuchaj sprzęgło wymień kompletne za jedną robocizną. co do luk'a to nie mam przekonania lepiej valeo, ale jest droższe. robocizna myślę, że to kwestia dogadania się, ale powinno zamknąć się w 200 zł
To jest widok strony w wersji do druku
słuchaj sprzęgło wymień kompletne za jedną robocizną. co do luk'a to nie mam przekonania lepiej valeo, ale jest droższe. robocizna myślę, że to kwestia dogadania się, ale powinno zamknąć się w 200 zł
to akurat jasna sprawa...Cytat:
Napisał lukq
Valeo 100-150zł droższe - dla mnie to w tej chwili niestety bardzo dużo :? wiadomo, najchętniej kupiłbym Valeo, ale o Luk'ach słyszałem w sumie same dobre opinie, z tego co wiem wiele marek stosuje te sprzęgła jako pierwszy montaż i problemów nie ma :)Cytat:
Napisał lukq
w opolu ktoś krzyknął 80zł lub 150zł jeśli będzie dużo roboty a inny mechanik 250zł... dziś zadzwonię do swojego mechanika, zobaczymy co on powie.Cytat:
Napisał lukq
ja ponad 1,5 roku temu kupiłem do swojej sieny sprzęgło za 150 zł firmy HART. Wiadomo firma nie jest jakaś rewelacyjna ale jak do tej pory przejechałem na nim ok 23 tyś km bez żadnych problemów ( oby zostało tak jak najdłużej ). Więc uważam że jak u mnie takie badziewie wytrzymuje to Sprzęgło LUK-a również wytrzyma
przez Ciebie znów zacząłem się zastanawiać nad Hartem ;D kusił ceną, ale kurna jednak trochę się bałem... zamówiłem Luk'a :
http://moto.allegro.pl/sprzeglo-fiat...253349864.html
190zł z wysyłką a za Hart'a wyszłoby pewnie koło 160zł, więc 30zł różnicy to nie majątek :)
i dobrze zrobiłeś Jak ktoś normalnie jeździ to sprzęgło nawet słabej firmy trochę pojeździ :)
no ja dbam o takie rzeczy, nie katuję... moje sprzęgło pewnie by jeszcze pojeździło, ale niestety pożyczyłem komuś samochód no i w dwa dni dokończyło żywota :(
tak sobie teraz pomyślałem, że hieną to chyba jeszcze nigdy nie próbowałem nawet z piskiem ruszać :lol:
jak każda część w samochodzie tak i sprzęgło wymaga odpowiedniej eksploatacji i konserwacji.
siena z silnikiem 1.2 raczej się nie ruszy z piskiem no chyba że na kostce brukowej :sciana: co innego jak sie ma pod maską 1.6 to wtedy można nawet gumę popalić :lol:
wszystko przez to, że ten czujnik halla mi padł... samochód został na kilka dni w rodzinnym mieście u mechanika, ja musiałem już na studiowanie jechać, więc wziąłem A4 ojca a jemu została Hienę... dwa dni dojeżdżał nią do pracy no i mamy to co mamy niestety :(Cytat:
jak każda część w samochodzie tak i sprzęgło wymaga odpowiedniej eksploatacji i konserwacji.