Siena 1.2 - padła mi cewka ?!
przez ostatni tydzień zrobiłem moją hieną ponad 500km... wczoraj wróciłem z opola, pojeździłem po mieście, ogólnie 150km zrobione, samochód postawiłem pod domem u mojej Pani... rano wsiadamy, samochód nie odpala :evil: przekręcam kluczyk, zaświecają się kontrolki (marchewka i fiat code wiadomo też, po chwili gaśnie), słychać jak pompa paliwa się przygotowuje... próbuję odpalić, rozrusznik kręci, ale samochód nie odpala :x więc tak - pompa chodzi, bezpieczniki całe, rozrusznik cały, akumulator ekstra, . Przyjechał znajomy mechanik żeby chociaż oblookać (choć na elektryce jak sam przyznaje się za bardzo nie zna), sprawdziliśmy - cewka nie daje iskry :( ogólnie samochód w tej chwili stoi u elektryka, ale ciekawe co z tego wyjdzie... czy Wam też się takie numery zdarzały ?
aha, próbowałem odpalać na wszystkich kluczykach jakie mam...