Płukanie układu chłodzenia
Mój teść ostatnimi czasy, wszedł w posiadanie Fiata Uno 1.0ie. Wczoraj zajrzałem pod maskę i stwierdziłem, że jest ciut przymało płynu chłodniczego. Odkręcam korek... patrzę, a tam jakiś dziwny specyfik zalany. Wącham... dziwnie pachnie, jak żaden płyn chłodniczy. Sprawdzam po półkach w garażu, obwąchuję butelki... i oto jest, znalazłem ową ciecz która jest w zbiorniczku wyrównawczym... O ZGROZO!!! płyn hamulcowy!!! taki jak w linku tutela plus!!! Nie wiem, kto to zrobił, teść, czy poprzedni właściciel. Podejrzewam,ze z tak zalanym układem było zrobione jakieś 200km, może mniej.
Trzeba przepłukać układ. Robiłem to w swoim Bravo, więc myślę, że i tutaj będzie podobnie, ale wolę się upewnić.
Rozumiem, że trzeba odkręcić najniżej zamontowany wąż, który idzie do chłodnicy, czy jest jakiś korek? Zlać cały płyn, płukać wodą... czy dodać coś do płukania chłodnic? bo nie wiem czy woda wypłucze ten płyn.
Odpowietrznik widziałem tylko jeden, jest jeszcze jakiś?
Proszę o potwierdzenie, lub poprawienie mojego, opisanego wyżej, "sposobu działania".