Czy to mogą być przeguby?
Cześć i czołem,
Od jakiegoś czasu mam pewien problem z Unolotem, zaczął się on po przejechaniu ponad 600 kilometrów w ciągłym, gęstym deszczu. Auto zaczęło stukać/terkotać podczas jazdy łukiem, teraz dodatkowo świszczy. Świst chwilowo ustępuje podczas lekkiego wciskania hamulca, ale zaraz po jego puszczeniu powraca.
Wymieniłem wahacz z prawej strony, bo stukał też na zakręcie, teraz nie stuka, ale nic więcej to nie dało. Zanim zabiorę się za przeguby zewnętrzne (bo podejrzewam, że to one, choć zawsze zostają też wewnętrzne przy skrzyni) chciałbym mieć pewność, że to właśnie to. Pytanie brzmi, czy ktoś jest na tyle dobry, że jest w stanie mi powiedzieć "to na bank to", czy powinienem udać się na stację kontroli pojazdów i czy tam mi powiedzą "tak, przeguby"?
Z góry dzięki za odpowiedź :)