Strzela, szarpie, brak mocy

Witam serdecznie wszystkich. Mam powazny problem z samochodem. Posiadam Fiata Punto II 1.2 60km, przebieg 162 000 km. Samochod szarpal w czasie ruszania, ale z racji przebiegu zwalilem wine na sprzeglo i je wymienilem. To jednak ujawnilo wieksza usterke. Samochod kompletnie nie ma mocy, 1 i 2 bieg, rozpedzanie to jakis koszmar, gdy nacisne pedal gazu przez 1-2 sekundy nie ma odezwu wogole a potem samochod bardzo nierowno zaczyna sie wkrecac na obroty, strzela i pierdzi. Juz 2 mechanikow sie poddalo, komputer nie wykazuje bledow na diagnostyce. Wymienilem juz wspomniane sprzeglo, swiece, kable, pompe paliwa, sprawdzono przepustnice, katalizator, rozrzad, cewki oraz wydech a problem nie zniknal. Zaczyna mi juz brakowac pomyslow, pomocy

czy auto pali na wszystkie cylindry?u mnie podobne objawy dała awaria komputera silnika.po prostu nagle zaczął palić tylko na 2 gary.konieczna była naprawa ECU albo kupno nowego.Mi udało się znaleźć elektryka ktory go naprawił.Koszt 180 zł.

Wlasnie sek w tym ze diagnostyka nie wykryla bledow w ECU i w czasie jazdy nie pali mi sie kontrolka silnika

też miałem tali problem i jak kolega pisał komputer, te same objawy, tez zastanawiam się czy może czujnik położenia wału?
Ale stawiam na kompa.

Czy problem udało się rozwiązać?? Mam podobne objawy...brak mocy, co prawda nie strzela i nie szarpie ale efekt jest taki jakby wypadały zapłony. Wymienione świece, przewody, wsadzona nowa przepustnica a silnik nadal pracuje nie regularnie...jakieś sugestie?

a wymieniłeś może cewki zapłonowe ? koszt dwóch nowych cewek to max. 80zł jak nie to spróbuj od tego zacząć. A autko chodzi równo na zimnym jak i ciepłym silniku ? jak na ciepłym chodzi jakoś tak dziwnie to możesz mieć również zawory do regulacji. W tym silniku nie ma samo regulatorów i co 40kkm trzeba je regulować za pomocą specjalnych płytek .

na regulacje zaworów już się umówiłem, ale to dopiero za kilka dni a w międzyczasie staram się znaleźć ewentualnie inna przyczynę, zastanawiam się jeszcze nad komputerem, tym co znajduje się za przepustnicą...Dziś jak pochodził może z 5 min, był problem z odpaleniem, kręciłem i nic...w końcu zaskoczył. Stojąc z tyłu i słuchając tłumika słychać chrakterystyczne pyrkanie co jakiś czas-wypadanie zapłonów jak sądzę..sam już nie wiem

jedź z autkiem na komputer może masz jakiś czujnik uszkodzony np. położenia wału lub temperatury. To będzie najlepsze rozwiązanie wtedy powinieneś dowiedzieć się co twoją kropkę dręczy i nie wydasz niepotrzebnie pieniędzy np. na regulacje zaworów.

kabel mam do tego FiatEcuScanner i żadnych błędów nie ma...

Przyłączam się do pytania mechanik powiedział że trzeba zacząć od kabli i świec więc tak zrobiłem jest lepiej ale zdarza mu się jeszcze opisana wyżej przypadłość strzela i traci moc, dzieje się to na rozgrzanym silniku i na PB i na LPG jeśli ktoś może pomoc będę wdzięczny pozdrawiam.