no właśnie, nalewa mi się woda do drzwi, nie wiem czy to po deszczu czy po myciu szlaufem, zresztą wszystko jedno, czy na to mógł mieć wpływ nie wciśnięty u góry boczek? chyba nie...
To jest widok strony w wersji do druku
no właśnie, nalewa mi się woda do drzwi, nie wiem czy to po deszczu czy po myciu szlaufem, zresztą wszystko jedno, czy na to mógł mieć wpływ nie wciśnięty u góry boczek? chyba nie...
Ale zaraz...nalewa Ci się woda do środka drzwi bo nie do środka autka przez drzwi ?? Teoretycznie, niewielkie ilości wody nalewają się do drzwi bo uszczelka przy szybie nie jest aż tak szczelna i trochę się tamtędy dostaje, ale to wypływa (powinno przynajmniej) otworami odpływowymi :)
Nie uszkodzona jest przypadkiem folia w drzwiach?? no ale wtedy to by się nalewało do środka i boczek by "puchnął"....
folia cała, a wody jest sporo, nieźle chlupie jak potrząsnę drzwiami. rdzewieja od spodu...
do środka się nic nie dostaje
Aha, no to musisz udrożnić odpływy z drzwi...hmmm a teraz dobre pytanie gdzie one są :D ??
Ja obstawiam że gdzieś pod tą czarną uszczelką idącą na dole wzdłuż drzwi..., ale głowy nie dam...nawet bym poszedł teraz sprawdzić gdyby nie ten deszcz :)
Trzeba szukać w najniższym miejscu drzwi czyli na samym dnie, jak drzwi schodzą w dół przy zawiasie...kurczę, niedobrze że już rdzewieją od spodu, to znaczy że to już jest od dawna...
[size=2][ Dodano: 2010-08-16, 22:55 ][/size]
O, wygląda na to że powinno być w tych miejscach...
http://img704.imageshack.us/img704/6...8804218.th.jpg
kiepskie to zdjęcie jak d... ale coś tam ciekawego na nim widać...trzeba to udrożnić jakimś śrubokrętem, powinna spłynąć woda z drzwi :)
tak, na dole przy zgrzewie powinny być takie małe szczeliny.
jutro to zobaczę, a wystarczy że zajrzę od spodu i podłubie śrubokrętem czy trzeba to od środka zbadać?
Andy, jak podłubiesz i spłynie sobie fajnie woda to raczej problem z głowy mi się wydaje :roll:
Ja chyba tez sobie to przeczyszczę w takim razie, hehe...skoro już temat został pogrzany :P
na spodzie drzwi masz uszcelke i pod nią są dziurki :) jak przepchasz i pomoże to dobrze a jak nie to trzeba sciągnąc boczek rozciąc folie wsadzic łape i wyczyscic w srodku drzwi
jeśli woda zalegała Ci tam dłuższy czas to proponuje rozebrać boczek i sprawdzić czy nie ma tam już oznak korazji, a co za tym idzie przeczyścić i zakonserwować
kiedyś również miałem problem z chlupiącą wodą w drzwiach kierowcy. Lekko ręko poodginałem uszczelkę na dole drzwi i woda zaczęła mi ciurkiem ciekną. Jak to nie pomoże to tak jak koledzy wyżej piszą czeka Ciebie rozbieranie drzwi.
miałem tam jakby zaślepke :? wyjąłem wszystko i woda spływa, w środku już sucho jak na pustyni.
tylko jak z tym zardzewiałym kawałkiem, szczerze mówiąc nie widać tego za bardzo. tylko czy ta rdza nie bedzie się rozprzestrzeniac?
Generalnie przydałoby się zabezpieczyć te miejsce zardzewiałe...oczyścić, zakonserwować, zapodkładować i pomalować. Niestety musi Ci poradzić ktoś inny, bo ja się nie za bardzo znam :)
Najważniejsze jest że już jest sucho...
p.s. Andy, udało Ci się sporo zrobić w ten weekend przy aucie :dlon:
zgadza się, jestem z siebie dumny jako, że jestem żółtodziobem :DCytat:
Napisał jerry
chciałbym jeszcze dobrze ustawić światła, tylko że z twojego linka hmm... jakby to powiedziec, jest to dosc skomplikowane :P
No ten link nie był trafny, muszę przyznać racje...najlepiej podjechać na stację diagnostyczną, teraz jak lampę masz już naprawioną, to regulacja dla pracownika to pikuś, chwilka moment:P
p.s. Ja w ten weekend to tylko "pogoniłem" autko po katowickiej by przepalić je po miejskiej jeździe....była ładna pogoda, warunki super więc było warto :P