Ma ktoś patent jak zamocować tę ramkę w mieszku?? Od nowości auta był z tym problem...i nadal jest, a tych ząbków to żaden klej nie chce trzymać :(
To jest widok strony w wersji do druku
Ma ktoś patent jak zamocować tę ramkę w mieszku?? Od nowości auta był z tym problem...i nadal jest, a tych ząbków to żaden klej nie chce trzymać :(
obszyć?
ja przykleiłem na ,,kropelkę''
lukq, tu zupełnie nie chodzi o obszycie ale o to jak zrobić żeby ta ramka nie odczepiała się od kolumny środkowej...
Jak robili tego Fiata w 1998 to dosyć skąpo chyba dawali materiału na standardowy mieszek i przy wrzucaniu 5 lub wstecznego ta ramka do której jest przymocowany mieszek wyskakiwała z mocowań i sobie latała....no i lata cały czas, próbowałem już z milion razy kleić różnymi kropelkami, poxilinami...i dalej nic, zatrzaski się ułamują i wszystko lata, no nie wygląda to estetycznie.... :sciana:
p.s. a z drugiej strony nie chcę montować "na stałe" wkrętami do kolumny środkowej....chciałbym żeby tę ramkę można byłoby odczepić od kolumny by np. wyczyścić i uprać mieszek....
mam ten sam problem - raz kupiłem w fiacie orginał za 30 pare zł i po roku zaczepy sie urwały i darowałem sobie dalsze naprawy tego "sprzętu"
a może kupić na allegro jakiś mieszek, trochę "dłuższy" bo tu rozumiem jest problem
Mieszek nowy już mam, skórka, trochę dłuższy niż poprzedni, więc jest fajnie...ale nie mam jak go przymocować do kolumny środkowej, bo mam połamane prawie wszystkie zaczepy ramki (zostały 2 ale tylko z jednej strony wiec lipa...) :D
No nic, coś wymyślę...chyba nie obejdzie się bez dorobienia zaczepów z blachy zamocowanych na śrubki czy nity.... :roll: