Krztuszenie się silnika przy przyspieszaniu, spadek obrotów
Witam i błagam Was o pomoc, gdyż od dwóch miesięcy nie mogę rozwiązać problemu z moim Fiatem Stilo 1,6 16V z 2003 roku, wersja 3-drzwiowa.
Na czym polega problem:
Podczas podroży samochodem nagle zapaliła się czerwona lampka "Engine Failure" (błąd silnika). Zmuszony byłem zatrzymać samochód na poboczu, po chwili uruchomiłem go, wszystko wydawało się w porządku aż drugi raz zapaliła się owa lampka. Niepokojącym efektem jest również spadanie obrotów silnika na postoju i w trasie do 500, po czym silnik nagle gaśnie. Dowiedziałem się, że samochód przechodzi w tryb awaryjny wyłączając silnik. Wystarczyło poczekać 10 minut i można było ujechać kilkaset metrów, silnik gasł, zapalałem go i tak w kółko aż dojechałem do domu, a później do ASO. W serwisie powiedzieli mi, że problem jest z komputerem. Zakupiłem na Allegro używany i w serwisie nieautoryzowanym wymienili go - problem z lampką, błędem silnika i nagłym spadaniem obrotów zniknął, ale silnik wciąż przerywa. Odczuwam to w szczególności na 1, 2, 3 biegu. Czuć, że silnik tak jakby krztusił się, po czym wkręca się na obroty przy dociśnięciu pedału gazu i przy szybszej jeździe nie widać problemu. Ewidentnie kłopot istnieje podczas przyspieszania. Kolejni mechanicy powiedzieli mi, że wypada wymienić świece i olej - zrobiłem to ale problem nie zniknął. Wszelkie inne próby naprawy wykonywane przez fachowców nie przyniosły skutku. Dodam, że benzynę 95 przeważnie tankuję na stacjach benzynowych BP, więc jej jakość nie powinna budzić zastrzeżeń.
Błagam o pomoc i wszelkie wskazówki!