problem z doladowanem 2.4td
witam mam problem z doladowaniem zauwazylem ze u mnie maryska zaczyna miec kopa tak przy 2.7tys obr a nie jak powinna przy 2.2 czy nawet mniej zastanawia mie czy to jest wina przeplywki czy cos z turbina ? moze zawor zamykajacy na kolektorze ktory nie trzyna cisnienia i przepuszcza na nizszych obrotach a trzyma gdy sie wcisnie mocnie i dlatego napelnia sie dopiero przy 2.7 tys obr. albo sama turbina ma problem tylko wlasnie co moze sie w niej zepsuc ze nie bedzie trzymac cisnienia dodam ze jest to zwykla turbina bez zmiennej geometri i w sumie niema tam czego czyscic moze sie myle i dlatego podpowiedzcie mi czego szukac co sprawdzic dodam ze dzisiaj jezdzilem kumpla maryska i ona bylo to czuc trzyma cisnienie doladowania i nawet juz przy 2 tys obr czulem ze jest taka pelna i lekki dotyk pedalu dawal frajde z jazdy mamy jeszcze w planach zmienic na chwile przeplywki ale to zrobimy dopiero za tydzien
p.s czasem moja tez ma kopa przy 2.2 ale wtedy jak zmieniam biegi na nizszych obrotach i jade przez chwile rowno np 1.8 obr i wtedy wcisne albo jak od pierwszego biegu wcisne do oporu potem 2.3.itd wtedy wydaje sie ze jest oki