To jest widok strony w wersji do druku
-
to bedzie szersze mieszane w srawkach podatkowyych - po pierwsze od stycznia ma byc zakas odliczania vatu id samocgodow z kratka i paliwa nanie a to juz bije po kieszeni
kolejne zieny stawek beda dotyczyc podatku przy skupie zwierzat zywych
itd itd O połowę mają być ścięte zasiłki pogrzebowe itd
-
W Polsce jest jeden zasadniczy problem 80% wydatków budrzetu państwa to wydatki sztywne.
Trzeba zlikwidować wszelkie dotacje, ulgi oraz przywileje, wtedy bez problemu obniży sie podatki i budrzet państwa się zamknie.
Trzeba skończyć z dotowaniem kolei, górnictwa, wczesniejszych emerytur, oraz zlikwidowac krus.
Jestem za modelem amerykańskim, państwo nic ci nie dotuje, sam się o wszystko troszczysz
-
Cytat:
Napisał czif
Trzeba zlikwidować wszelkie dotacje, ulgi oraz przywileje, wtedy bez problemu obniży sie podatki i budrzet państwa się zamknie.
to jest właśnie to...co prawda nie wszelkie ale sporo bym polikwidował...
ale ja nie o tym chciałem...
od 13 lat prowadzę swoją firmę i dopiero od niedawna zacząłem poza jej prowadzeniem interesować się skąd się to i owo bierze...
nie ma tu co narzekać na kolene rządy bo każdy obiecuje i nie dotrzymuje bo tak było jest i zawsze będzie...
czy wy wiecie dlaczego nasz kraj się obronił tak dobrze od szalejącego kryzysu i jako jedyny miał zielone wskażniki PKB??
bo my mamy naprawdę bardzo dużą szarą strefę a to ona tak naprawdę w dobie kryzysu napędza gospodarkę dając jej konsumpcję...
konsumpcja=Vat czyli dochód pośredni do skarbu państwa...
co ja sądzę o podwyżce podatku?
Tak... jestem ZA...
dlaczego?
bo to odważna decyzja ratująca zaprzepaszczone szanse gdy była koniunktura w czasie której się tylko konsumowało i udawało że walczy z korupcją...
teraz musimy za to zapłacić i uważam to za dobrą decyzję mimo iż tak naprawdę wszystko zdrożeje nawet jeśłi nie zdrożeje :)
-
Cytat:
Napisał czif
oraz zlikwidowac krus.
chyba ZUS. akurat krus ma dużo lepsze wyniki i lepiej funkcjonuje.
-
likwidacja krusu wywołała by 3 wojnę światową zapewne :)
-
też bym się zdenerwował jak by mi prawie 3 krotnie podnieśli składkę. bo pewnie ZUS nie pokwapił by się by zrobić inną, mniejszą składkę dla rolników (choć faktem jest iż nie tylko rolnicy są w krusie). i efekt byłby taki iż sporo osób przeszło by do szarej strefy a ZUS dalej by jechał na deficycie finansowym.
ps. do tej pory prawie pół roku pracowaliśmy na państwo (ktoś policzył że gdzieś do połowy czerwca) teraz będzie zauważalnie ponad.
ps1. ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii (art.62) kosztruje podatników 80mln zł
ps2. potem my płacimy podatki a i tak wiele się nie zmienia i sporo idzie na aparat represji i kontroli (policja, urzędy). jak by się unia (i teraz euro) nie dokładała to by na drogach po staremu by był ser dziurdamer. a tak to przynajmniej nie wszędzie jest.
-
KRUS jest dotowany przez państwo, więc jest taką sama pomyłką jak ZUS.
ZUS nie można zlikwidować w końcu kto będzie płacił ci emeryturę ( pomijam kwestię ,że jest źle zarządzany )
Większość Polaków zapomniała co to jest procent składany i nie wie ,że 1% wzrost VATu spowoduje o wiele większy skok cen.
Irytuje mnie fakt ,wciskania ludziom kitu ,że podwyżkę nikt nie odczuje i to wszystko jest dla naszego dobra. Rząd dobrze wie ,że w dobie kryzysu obniża się podatki , aby stymulować gospodarkę.
Podwyżka podatków służy do schładzania gospodarki, tylko nas już sie nie da bardziej schłodzić.
Ostatnio czytałem świetnie zestawienie ekonomistów jak VAT spowoduje podwyżkę rat kredytów za mieszkanie.
( wzrost VAT-u = wzrost cen = wzrost inflacji = wzrost kosztu kredytu )
Pozdrawiam i współczuje tym co maja kredyty na mieszkanie
-
Panowie Zusu czy Krusu nie trzeba ruszać, tylko odchudzić do stanu jaki był powiedzmy w 93roku. Jak u mnie w mieście, kiedy ojciec zaczynał działalność na własny rachunek to ZUS zajmował jeden pokój i pracowały tam dwie kobiety. Dziś ZUS to olbrzymi 3 piętrowy gmach, marmurowe posadzki ... dębowe meble ... brakuje jeszcze złotych klamek i porcelanowych sedesów. Podobnie rzecz ma się z pozostałymi instytucjami, kiedyś starostwo + US + sanepid + pogotowie mieściły się w jednym 2 pietrowym budnynku.
Stan na dziś wygląda tak że starostwo przejęło całość i jeszcze zagospodarowało poddasze więc jakby 3 piętra, skarbówka zajęła potężny biurowiec dawnych zakładów mięsnych, sanepid ma swój budynek, pogotowie wykopali do szpitala. Ogólnie administracja wzrosła o jakieś 500% albo lepiej. A moje miasteczko liczy zaledwie 40 tyś mieszkańców.
W skali kraju takie przeładowanie adminstracji na wszelkich szczeblach od gmin po urzędy marszałkowskie powoduje niesamowity wypływ kasy z budżetu państwa.
Według mnie to podnoszenie podatków i likwidowanie przywilejów mija się z celem, to jest ratunek na krótką mete i zamknięte koło, większy podatek = droższy produkt = mniejszy popyt = mniejsza produkcja = ostatecznie mniejsze wpływy do budżetu. Tylko nie wiem dlaczego rządzący uparcie nie chcą tego zauważyć wreszcie ?
-
Cytat:
Napisał Hipo
kiedyś starostwo + US + sanepid + pogotowie mieściły się w jednym 2 pietrowym budnynku.
kiedyś w Twoim mieście było zarejstrowanych 10 firm a teraz zapewnie jest 10 000 stąd ten rozrost...
inna sprawa że często przesadny
-
Owszem liczba działalności gospodarczych wzrosła diametralnie, ale kiedyś do zusu niosło się kwitek z przelewu składki pokazać i to było wszystko, później sobie wymyślili deklaracje i już trzeba ludzi do przekładania makulatury. Podobnie w innych instytucjach. A w efekcie tego mamy sztucznie napompowaną administrację do niebotycznych rozmiarów, a ta administracja przejada cięzkie pieniądze za nic w zasadzie.
-
krotko i konkretnie. wszystko co jest zwiazane z organizacja pogrzebu ma nienaturalna cene. prosty przyklad- zarobek zakladu pogrzebowego na jednej trumnie to minimum (!) 300%, powtorze- zarobek. kwota takiego zasilku to ponad 6300 zl (i tak ostatnio obnizony, a nie podniesiony) o okolo 200 zl. zasilek jest wyplacany przez odpowiedniego ubezpieczyciela (ZUS, KRUS, WBE itd). z tego co slyszalem od poczatku przyszlego roku ma to juz byc 'zaledwie' 3500 zl. sprawa kolejna to tzw 'becikowe'. ja wychodze z zalozenia, ze jezeli decydujesz sie na dziecko to jestes w stanie zapewnic mu odpowiedni byt. tego typu dotacje (wg mnie) wspomagaja szeroko rozumiana patologie. daze do tego, iz panstwo ponosi szereg calkowicie zbednych wydatkow, majacych na celu pozorne polepszenie bytu statystycznego Polaka. na zakonczenie dodam, ze ostatnio za chleb zwykly krojony zaplacilem 3 zl 20 gr..