Stukanie w silniku, ciężki 1-wszy bieg itd. (Siena 1.2)
W sumie słyszałem to od początku, ale się tym nie przejmowałem, teraz przejmuję się tym coraz bardziej... mam trzy problemy z czego jeden wyskoczył dopiero dziś.
1. W silniku na wolnych obrotach coś dziwnie stuka (dzwonienie jakby młotkiem o blok silnika) w okolicy łączenia skrzyni z silnikiem... jak doda się choćby troszeczkę gazu to problem znika :? nie wiem czy kojarzycie, ale dźwięk taki jakby ktoś próbował ruszyć z za małymi obrotami, silnik brzmi wtedy trochę jak diesel. Próbowałem się wsłuchać ale nie potrafię tego dokładnie zlokalizować :( właśnie coś jakby w okolicy łącznenia silnika ze skrzynią, okolice modułu zapłonowego ? poza tym pod pokrywą zaworową słychać lekkie klekotanie - nie jakieś głośne i nieprzyjemne, ale jest - czy to norma ?
2. Linka pedału sprzęgła już w sumie od dawna nadaje się do wymiany, pedał chodzi dosyć ciężko, trzeba go mocno przycisnąć aby bez problemu zmienić bieg... często zdarzało się, że mimo tego kiedy chciałem wbić bieg wsteczny było słychać zgrzyt :?
Wczoraj samochód zrobił tylko trasę 3km - bez problemu. Dziś pojechałem do miasta, obróciłem jeden sklep, było wszystko w porządku... w drodze do następnego przepuściłem kogoś na pasach i zaczęły być schody :? 1-wszy bieg wchodził z takim oporem, że na początku myślałem, że już go w ogóle nie mam, drugi stawiał mniej oporów, ale mimo to nie było tak lekko jak pół godziny wcześniej :| postawiłem samochód, odpoczął z 30 minut... na początku lekki opór na jedynce, później im dalej tym ciężej :x pozostałe biegi wchodzą normalnie, przed chwilą byłem po dłuższej przerwie w samochodzie, nie odpalałem silnika ale po wysprzęgleniu biegi chodzą jak przez masło... teraz na chwilę odpaliłem żeby podjechać 2m pod garaż i jedynka wchodzi poprawnie... nie jak masło, ale tak jak było jeszcze np. wczoraj.
3. w sumie zauważyłem to przed chwilą... z lewej strony silnika, na dole jest duże koło zębate które napędza alternator (koło jak się domyślam od wału) - wygląda jakby było źle przykręcone :| nie wiem jak to wytłumaczyć, ale nie drga na boki tylko... coś jakby hulaj hop, wiecie o co chodzi ;D nie jest to jakieś mocne, ale widać na pierwszy rzut oka, że jest coś nie tak - tam chyba nie ma tłumika drgań ? jeśli nie ma to co się dzieje ? bo zaczynam się bać o wał...
Poza tym silnik chodzi ekstra... ma moc, pali malutko, ładnie wkręca się na obroty, nie jest zmulony...
[size=2][ Dodano: 2010-07-09, 16:52 ][/size]
co do skrzyni - w tej chwili jestem po jeździe próbnej po mieście i wszystko działa jak na margarynie Kasi :|