o przydalbny sie tescik :P wlasnie skonczylem pifka na dzisiaj uwielbiam mocne brofarki :)
Zdrowi skodzinki :partyman:
To jest widok strony w wersji do druku
o przydalbny sie tescik :P wlasnie skonczylem pifka na dzisiaj uwielbiam mocne brofarki :)
Zdrowi skodzinki :partyman:
zapraszam do 3miasta.Cytat:
Napisał seth67
Widzę, że Koledzy do późna przesiadują :-)
a przy czym dzisiaj siedzicie ?
Wróciłem do Rodzinnego grona, od lata dojrzewają nalewki, trochę z wiśni, trochę z czereśni, agrestu i z jesiennych podmarzniętych pigw, ale sporo zostało z poprzedniego roku :)
ZdrOoOwie :!:
Ja dzisiaj piweczka, ale coś czuję, że skończy się na kieliszeczku porterówki...haha co ja gadam na kieliszeczku... :D
Jak ci zostanei to mozesz pdrzucie do mnie :) bo sie pifka skonczyly :p
hehe no, no... do działu "Download" wrzucę, to sobie ściąg... zassiesz ;)
ZdroOowie Kolegów !
Zakupiłem dzisiaj w profesjonalnym sklepie 2 piwa, tak dla smaku, bo nasze się przejadły już ....
Kruśowice - Czeskie - 3,8 % bardzo ciemne i dosyć mocne :-] szczególnie jak sie wcześniej wypije parę lampek ;-)
oraz jakieś ukraińskie " Obolon pszeniczne" - "nie filtrowane smak świątecznego piwa" niby 5 % :-)
To drugie dobre. nawet bardzo. ma bardzo specyficzny smak.
oba w cenie ok 4 zł/ butelkę 0,5 L.
Odświeżam...
...imieniny dziadka żony, Mikołaj... po pierwszym kieliszku nalewki zobaczyłem swoje wcześniejsze wcielenie...
i jak tam? koledzy cos drinkuja? ja na zakonczenie nerwowego dnia otworzylam sobie wlasnie piwko i sacze je w domowym zaciszu :P
ja to chyab kielicha na nerwy walnę. dobrze ze przypominasz że można coś wypić
ojej a co sie stalo?
mame mi napadło 2 młodocianych i wyrwali torebkę. szybko ich złapali ale tp też nie tylko zasługa policji a znajomego ktory wiedział o tym bo mu powiedziano ze w jego stronę idzie 2 takich gnoi to ich śledził w końcu ich złapał i policjia tylko zawinęła ich. co nie umniejsza policji że szybko zareagowali i 3 radiowozy w 5 minut były na drugim końcu miasta. ale cóz telefonu i portfela oraz dokumenty juz gdzieś ukryli. jutro mają ich na wizje prowadzić i mają pokazać gdzie to schowali.
wiesz co Ci powiem? najwazniejsze ze mamie nic sie nie stalo
no dokładnie, ale mało kobiecie choroby to gnoje jeszcze tak ją nastraszyli. grunt że ten facet, znajomy za nimi pojechał rowerem, potem porzucił rower i biegł polem za nimi i ich dorwał. koleś ma flaszkę jak nic. ciekawe czy jutro pokażą gdzie ukryli telefon i portfel z dokumentami. ja po śladach na śniegu przeszedłem całą trasę i nic pewnie gdzieś rzucili.