Witam, mam już po raz drugi problem z hamulcem w moim Stilo. Żaden mechanik nie wie o co chodzi - w końcu metodą wymiany całego układu hamulcowego po kolei doszliśmy z kolegą co to jest ...ale po pół roku problem wrócił. I znowu kolejny warsztat rozkłada ręce.
Po kolei - Objaw: przy przyhamowywaniu np.przed światłami pedał nie odbija do góry albo odbija nie do końca. Na początku było to niezauwazalne, potem problem się nasilał. Pomaga podniesienie nogą pedału. Do czasu. Obecnie światła stop palą się na stałe, pedał nie wraca do pozycji własciwej.
Innym wariantem awarii było przy lekkim naciśnięciu pedału - dohamowanie, czyli zasaanie pedału. Chcesz lekko przyhamować - samochód staje dęba...

Widać przy spalaniu, nie chce włączyć się tempomat. Jak pisałam na początku, metodą prób i błędów okazało się, że pomogła wymiana pompy ABS. Ale tylko na pół roku, żaden warsztat nie wie co jest, i dlaczego problem się powtarza.

Czy ktoś miał taki problem? Może ktos może polecić dobrego mechanika na terenie Wawy lub okolic?