YouTube, Maxior, Video.Google i inne

**artur 2310** · 12-11-2013, 22:47

Bagażnik to Lambo to ma trochę mniejszy jak moja Mery

**irqus** · 14-11-2013, 22:13

Domowa naprawa

**miszko** · 19-11-2013, 19:51

Nie no... dawać tak po obrotach...

**irqus** · 27-11-2013, 19:10

Mikro silnik 18 cylindrowy Szacun dla gościa

**yacub** · 29-11-2013, 17:42

Dubstep Christmas lights full intro - YouTube

takie tam z innej beczki

ale cos z autami związane bo jeźdzą

**irqus** · 08-12-2013, 14:44

Co potrafii pies wyszkolony przez amerykańskiego żołnierza

**irqus** · 10-12-2013, 07:18

Caterpillar D8 kontra 20 Toyotek w offroadzie

**ata** · 13-12-2013, 18:15

Usterka 2013 odcinek 6 - "U mechanika"
Usterka 2013 odcinek 6 - "U mechanika" - YouTube
Było?
Średnio śmieszne, jak każda wizyta u Panów Mechaników.

**miszko** · 13-12-2013, 18:27

Trochę idiotyczne to jest. Nagle jeździł i przestał jeździć, bo ktoś wyciągnął przekaźnik i jak gdyby nic

Gdyby np. ten przekaźnik spalić, lub zewrzeć na stałe lub wymyślić coś co naprawdę by mogło się stać to dla mnie by było to bardziej realne.

**ata** · 13-12-2013, 21:08

Programy z cyklu "Usterka" słyną z bardzo wydumanych symulowanych uszkodzeń, we wszystkich gdzie choć trochę znam temat widziałem podobne kwiatki jak ten przekaźnik.
Masz rację, co prawda w Octavii te przekaźniki nie padają ale dało się coś wymyślić (można np. spalić styki, chwila roboty). Natomiast wypadnięcie z gniazda jest skrajnie mało prawdopodobne, co zresztą sami powiedzieli pod koniec filmu.

Zaworek jednokierunkowy też był na granicy prawdopodobieństwa, można takie rzeczy trafić w wozach serwisowanych u Zenka za domem ... ale bez jaj, po aucie ogólnie nie było widać śladów "fachowej naprawy" u druciarzy.

Natomiast zimno się robi jak się patrzy na takie podejście do ABS, w końcu to są hamulce!
"Można jechać na urlop, tylko ABS nie działa" - i nawet się nie zainteresowali czy samochód hamuje na wszystkie koła. Gdyby jazda próbna po suchej jezdni była najlepszym sposobem testowania hamulców to tak by je sprawdzał TuV i nasze SKP. Panowie Mechanicy wiedzą lepiej, po co komu rolki i inne pierduły. Jedzie, hamuje - znaczy wszystko w porządku.

Cieknący wąż w układzie chłodzenia to kolejny popis Panów Mechaników. Czyste pieniądze do skasowania, klient zapłaci bez szemrania. A oni olali, albo nawet nie zauważyli. Wszystkie auta które naprawiają ciekną mniej lub bardziej? to kto im za przeproszeniem podbija przeglądy? albo kto po nich naprawia?
Klima jest? To tak ma być!" - chyba jednak nie. Albo muszę w kilku autach porobić wycieki, bo pomimo starości i dużego przebiegu nadal nic z nich nie cieknie.

http://www.youtube.com/watch?v=XuK2My3pVd8
No jo, gazownicy byli jeszcze zdolniejsi.