Poszukiwania Fiata Bravo II

mogła być przebita opona, albo ktoś ją przeciął... i ktoś wymieniło obydwie

Możliwe, że też po prostu się zużyły. AFAIK opony z osi napędowej zużywają się szybciej.
Kolejna rzecz mi się przypomniała. W czerwonym Bravo książka serwisowa jest bodajże tylko do 2010 roku. Później był serwisowany w jakimś serwisie na co nie ma ani faktur ani paragonów

Nie mogę już edytować poprzedniego posta więc napiszę post pod postem.

Byłem dziś oglądać czerwone Bravo VIN: ZFA19800004071012 i powiem, że nie poleciłbym nikomu. Sam nie jestem ekspertem a nie trudno było zauważyć wiele lipnych elementów. Zrobiłem oczywiście zdjęcia:

Na początek to co odrazu rzuciło mi się w oczy to szpary pomiędzy maską a światłami i lewym (od strony pasażera) błotknikem


Tutaj też dobrze widać różnicę wysokości. Jestem pewien, że było robione coś z maską albo auto jest po grubszym dzwonie od przodu. Pan którego zapytałem wprost co było robione z maską powiedział, że nic dodając

to tylko Fiat

Tak samo po drugiej stronie + wyszczerbienie w górnej częsci zdjęcia:


Od góry


Jakieś uszkodzenie na masce:


Kolejne wyszczerbianie na tylnej klapie:


Dach


Drzwi:


Cały album dostępny pod adresem: http://imgur.com/a/kAoMR

Poza tym auto zostało uruchomione i nie zapaliło od strzału a AFAIK powinno nawet po dłuższym postoju. To co jeszcze zauważyłem gdy siadałem na tylną kanapę to skrzypiące amortyzatory. Wydały jakiś dziwny dźwięk którego raczej się nie spodziewałem.

Niestety pierwsze Bravo ktoś mi sprzątnął sprzed nosa . Mam nadzieję, że to nie któryś z forumowiczów . Strasznie żałuję to bo był naprawdę dobry egzemplarz. Poszedł w tydzień.

to moj jak tak takze po dzwonie jest..Drzwi od kierowcy krawedz jest takze obdrapana..Maska w rogach tez jakos dziwnie nizej niz w rogami blotnikow..i na dachu tez juz mam dziurke -
Pozatym handlarz chyba by nie wystawial samochodu na w pol nie dokonczonego. Jak stoi to ma prawo zastac sie. U mnie czasami po weekendzie potrafil dluzej krecic - to oznacza ze gosc przed przyjazdem klienta nie odpala po cichu.A to ze nie odpala - no nikt nie bedzie wymienial ci swiec itp..bo i tak nikt nie uwierzy
Na blache spojrzales a do srodka nie zagladales??Moze bys zauwarzyl jakos rdze przy laczeniach itp...jesli umyty silnik brutalnie to wtedy mozna twierdzic fakty ze jest Haltura.

Głównie mówiąc o dzwonie miałem na myśli maskę. Może niekoniecznie był to "dzwon" ale musiała być jakaś przygoda bo nie wierzę, że element byłby fabrycznie tak źle spasowany. Zastanawia mnie też reszta usterek bo albo ktoś wyjątkowo nie dbał o samochód albo... sam nie wiem.

Napisał kamilo62

Na blache spojrzales a do srodka nie zagladales??Moze bys zauwarzyl jakos rdze przy laczeniach itp...jesli umyty silnik brutalnie to wtedy mozna twierdzic fakty ze jest Haltura.

W środku było umiarkowanie. Bez widocznych ubytków, kierownica i mieszek w miarę ok ale trochę brudno. Pod maskę już nie zaglądałem bo zniechęciły mnie te elementy które wcześniej pokazywałem.

Ok kolejne ogłoszenie: Fiat Bravo 26900.00 PLN. Krakow - otoMoto.pl. Ma ktoś doświadczenia z komisem Auto-euro w Krakowie? Cena wydaje się być realna w porównaniu do poprzedniego, szarego Bravo.

A czemu uparłeś się na komisy?

Nie uparłem się. Przeglądam i wybieram na oko te lepsze ogłoszenia. Niestety jakieś 70-80% to komisy + szukam z Krakowa bądź Śląska więc to też zawęża wybór.
Jeśli chodzi o Bravo to marzy mi się, żeby było takie jak ten (tylko w lepszym stanie ) a większość od prywatnych właścicieli to niestety najczęściej golasy. Żadko trafiają się takie jak ten.

pierwszy link. Cos sie dziwie tym wersja sport. Po pierwsze te wnetrze wyglada na krojone ze wszystkiego innego. Niby super wersja a te pokretla na klimie??to ja mam dynamic i juz z wyswietlaczem.
Dywanikow niema - dlaczego. A pod maska - brak zaslepki PLUS na akumulator - a zbiornik z borygo - Cos sucho w nim. U mnie max to jest lekko powyzej srodka zbiornika tego jakby zgrzewu.

Fiat Bravo tutaj masz wypisane co z jakimi wersjami powinno byc w samochodzie.

Znalazłem takie Bravo, byłem na ASO z nim i zaczynam się zastanawiać czy za bardzo się nie pośpieszyłem . Umowa przedwstępna jest spisana, czekam na załatwienie formalności przez właściciela. W ASO powiedzieli, że koszt napraw (wymiana uszczelki w skrzyni biegów i tulej w belce tylnej to koszt pi-razy-drzwi 700zł więc się zgodziłem. Ale wczoraj dzwoniłem do innego serwisu w Krakowie i okazuje się, że wymiana jednej tulei, sama robocizna to koszt ~250zł + koszt części (nie pamiętam dokładnie ale ok. 150zł). Poniżej zamieszczam raport z badania technicznego. Przebieg został potwierdzony.
bravo-badanie.jpg

P.S Jaki polecacie serwis w Krakowie?

http://fiatklubpolska.pl/stilo-444/p...j-belki-13443/
szkoda że nie powiedziałeś by Ci to aso wpisało kwotę na druczek
jeśli to wszystkie problemy to nie wiem dlaczego się zastanawiasz ;]

ja prawdopodobnie jutro odbieram swojego....takze powiem ci ile ja w aso zaplacilem za tuleje i wymiane..Jesli da tobie jakis kierunek myslenia .....

I co, ile Cię to wyszło @kamilo62?

tuleje belki poprzecznej t. wym. ilosc.3.00 wartosc brutto 351.zl
Tuleje belki tylnej 2szt. 103.34. plus chyba koszt wymiany..niewiem jak oni to licza..

Niestety wygląda na to, że transakcja nie dojdzie do skutku. Co więcej, prawdopodobnie będę woził się z właściciele po sądach . Znacie firmy zajmujące się sprowadzaniem samochodów z zagranicy specjalizujących się w Fiatach? Zależało by mi na Bravo 150KM czerwony w wersji sport.

Ale objasnil troche co sie stalo. Bedzie zawsze pamiec i info dla innych. Firm nieznam..