Wracam do tematu choroba w rodzinie pokrzyżowała podejście do sprawy. Dziś cały dzień walczyłem i już mi ręce opadły. Sprawdziłem wszystko od początku bezpiecznik cały nie grzeje się nie topi nic napięcie jest. Dalej pokrętło ok przewodzi wszystko ok, no to dalej wiązka przekaznik 5J wszystko ok, wentylator rozebrany i złożony nie zauważyłem żeby coś w nim było nie tak nasmarowany wyczyszczony złożony zamontowany na miejsce, i bez zmian bieg 1 2 3 działa 4 stoi. Odłączyłem wtyczkę podłączyłem kontrolkę