Witam serdecznie,
od jakiegoś czasu mój Fiacik robi mi psikusa i nie zawsze odpala za pierwszym razem, kręcę kierownicą aż załączy się blokada, przekręcam kluczyk w stacyjce i nic, dociskam mocno sprzęgło i zaskakuje. Czy on się już psuje, czy to może ja coś źle robię? Nie jest tak zawsze, są dni, że nie mam z nim żadnych problemów.
Proszę o pomoc