Temat: Croma nalepka na słupek drzwi  

Witam!
Autko mam od niedawna, ale już wymieniłem pół zawieszenia, oraz 2 razy wypalałem DPF
Teraz mam problem z goła inny, bo estetyczny. Szukam nalepki- czarnej na słupek drzwi od kierowcy.
Może być numer oryginału - zorientuje się w serwisie ile takie cudo, lub może jakiś misiu kochany ma taką na sprzedaż. Moją przy pewnej prędkości podwiało i potargało na amen.
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam

na słupkach nie ma żadnych naklejek wklej jakąś fotę o co ci chodzi

Nie ma? Chodzi o te czarne na słupkach zewnętrznych w drzwiach. Czyli albo coś kombinowane było, albo się nie dogadaliśmy. Jutro za jasnego zrobię fotki i wkleję. Ale chodzi mi, że tutaj mam nalepione, a przynajmniej tak to wygląda, bo lakier raczej całym płatem nie zejdzie.
fiat-croma-lepszy-niz-myslales!-295-1297_v1.jpg

Napisał toka93

... 2 razy wypalałem DPF

Jak wypalałeś - serwisowo czyli wymuszałeś ? Jeśli tak to moim zdaniem coś nie tak. Jakie miałeś objawy, które Cię do tego zmusiły?

Napisał toka93

Szukam nalepki- czarnej na słupek drzwi od kierowcy.

Tak jak pisze @jaro190 tam nie ma naklejek (w oryginale) tylko są nakładki. Możesz kupić na Aledrogo używki.

Serwisowo niestety. Pomiędzy jednym a drugim minęło zaledwie 2 tysiące km co prawda większość z tego w mieście, ale jednak to nie jest normalne. Zmusił mnie jeden objaw. Tryb awaryjny.
W styczniu niestety uciekam z zielonej strony i wywalam te ustrojstwo wraz z zaślepieniem EGR.
Co do nakładek właśnie przejrzałem allegro i są tylko do FL, czyli srebrne, albo czarne ale z połyskiem, a u mnie to wygląda jak matowe. I może po prostu u mnie zeszła wierzchnia warstwa tej nakładki?

Jak nie używka to demontaż wszystkich i malowanie całego kpl. Będzie git. Tak robili Koledzy z nakładkami w NB.

no to masz coś kombinowane bo oryginał to farba czarny mat w poliftowych czarny połysk,
najtaniej będzie wymontować zmatowić i pomalować farbą w spreju

No to mam zadanie na sobotę
Z tego co widziałem to chyba za uszczelką jest tylko przykręcane? Dobrze kombinuje?

Prawdopodobnie tak. Popatrz na zdjęcia nakładek np na Alledrogo (ja niekiedy tak robię) aby podpatrzeć gdzie są lub mogą być miejsca montażowe. Pomyśl o manualu dla potomnych.

o ile pamiętam to na górze pod uszczelką następnie ostrożnie trzeba to wysunąć aby nie rozgiąć krawędzi

opuść szybę i wyciągnij uszczelkę tą w której szyba siedzi. zobaczysz 3 śluby którymi jest przykręcona ta osłona, jeśli dobrze pamiętam torxy.

Napisał toka93

Serwisowo niestety. Pomiędzy jednym a drugim minęło zaledwie 2 tysiące km co prawda większość z tego w mieście, ale jednak to nie jest normalne. Zmusił mnie jeden objaw. Tryb awaryjny.
W styczniu niestety uciekam z zielonej strony i wywalam te ustrojstwo wraz z zaślepieniem EGR.

Nie szkoda Ci kasy na wywalenie DPF?
Jeździsz po mieście i szybciej go zapychasz to fakt, ale ten filtr potrafi się dopalić na wolnych obrotach.
Nigdy nie zauważyłeś wypalania w trakcie jazdy?
Może właśnie Twój styl jazdy nie pozwala na wyczyszczenie DPF - zgaszenie silnika w trakcie procedury?
Sam filtr raczej się nie psuje, tylko sygnalizuje problem z silnikiem/osprzętem - niewłaściwe spalanie.

a sprawdzałeś DPF jaki ma poziom zapchania zaraz po wypaleniu? u mnie po wypaleniu poziom spada poniżej 20 %.

sprawdzałeś czy masz czelne przewody ciśnieniowe przed i za filtrem?

może filtr jest sprawny a zapycha się z innych powodów tak jak pisał o tym Capsel.
sprawdź dokładnie filtr, żebyś za jakiś czas po kastracji nie dowiedział się że coś innego nie generuje zwiększonego dymienia i zapycha filtr.
DPF jest świetnym wykrywaczem różnych niedomagań silnika.

Jako że dyskusja dotyczy DPFa dorzucę swoje "dwa grosze". Uważam, że świadoma wycinka filtra ma sens w przypadku gdzie chcemy zwiększyć moc itp. a silnik mamy SPRAWNY. W opisywanym przypadku mam wrażenie, że silnik krzyczy DPFem ze coś mu dolega. Tak jak piszą Koledzy problemy z DPFem są skutkiem a nie przyczyną samą w sobie. Sama wycinka w tym momencie niewiele zmieni za wyjątkiem wydatku i wq....enia. Te pieniądze lepiej wydać na dobra diagnozę i naprawę.

Nie ma żadnych błędów na silniku, ani żadnych objawów źle pracującego silnika. Dwukrotne wypalanie serwisowe świadczy już chyba o jego wykończeniu. U mnie po wypalenie dopaliło do 40%.
Nigdy podczas jazdy nie zauważyłem wypalania filtra (zwiększonego spalania chwilowego). Samochód pod względem mechanicznym został sprawdzony dosyć dokładnie. Po prostu takie coś zaproponowano mi w pracy - pracuję w warsztacie. Normalny filtr powinien wypalać się sam już przy obrotach 3 tysięcy, ale nigdy nic takiego nie miało miejsca. Nawet wjeżdżając na autostradę i utrzymywanie przez chwilę obrotów powyżej 4 tysięcy nie dało rady go wypalić. W tym momencie auto nie puszcza dymka jak to w VAG-ach bywa, więc na moje oko winny jest DPF.