Temat: Filtr powietrza Bravo II- dojście  

Witam mam od niedawna BRavo II 1,4 T-jet i tak teraz z wiosny mu się przyjarzałem i coś mnie zaskoczyło, a mianowicie dojście do Filtra powietrza. Sprawdzałem od góry ale wygląda mi na to że tam jest kiepsko z dojściem. Wszystko zabudowane. MOże z dołu ? A może nadkole trzeba wymontować. Moze ktoś podpowie ? Poprzednio miałem Stilo i tam dostęp był też nie nalepszy ale nie trzeba było rozmontowywać połowy auta. (z wyjątkiem żarówek). Proszę o podpowiedź

Od strony pasażera na tunelu po lewej stronie jest takie poszycie /klapka przymocowana w 3 miejscach/ - należy pociągnąć tą klapkę od strony silnika, tam jest jeden zaczep i wyjąć ją z dwóch zaczepów, które są od strony siedzenia.Odłączyć dwa mocowania na filtrze i wyciągnąć go. Przy wkładaniu nowego filtra zwrócić uwagę na kierunek przepływu powietrza zaznaczony na filtrze!

Napisał Roms

Od strony pasażera na tunelu po lewej stronie jest takie poszycie /klapka przymocowana w 3 miejscach/ - należy pociągnąć tą klapkę od strony silnika, tam jest jeden zaczep i wyjąć ją z dwóch zaczepów, które są od strony siedzenia.Odłączyć dwa mocowania na filtrze i wyciągnąć go. Przy wkładaniu nowego filtra zwrócić uwagę na kierunek przepływu powietrza zaznaczony na filtrze!

Z tego co rozumiem autor posta mial na mysli filtr powietrze dolotowego, nie kabinowy.

Sent from my SM-G7105 using Tapatalk

Raczej wygląda na filtr powietrza.Wymiana tylko i wyłącznie z kanału.

Napisał toofoxy

Z tego co rozumiem autor posta mial na mysli filtr powietrze dolotowego, nie kabinowy.

Sent from my SM-G7105 using Tapatalk

No dokładnie. chodzi mi o filtr powietrza , nie kabinowy

Napisał edwardo65

No dokładnie. chodzi mi o filtr powietrza , nie kabinowy

Wymiana nie jest trudna. Trzeba tylko skorzystać z kanału i wejść pod auto bo filtr wkłada się od dołu pod zderzakiem. Wjeżdżając ustawić je tak żeby prawe przednie koło było jak najbliżej kanału. Z tego co pamiętam to dolną pokrywę obudowy filtra powietrza trzymają 3 śrubki o rozmiarze 8 ? Z małą grzechotką bez problemu dasz sobie radę. Mnie zajęło to może 5 minut. Umiejscowienie filtra faktycznie jest kiepskie, ale da się to zrobić samemu. Myślę, że bez problemu mając lewarek i podnosząc tą stronę samochodu do góry też da się to ogarnąć. Kwestia tego, że trzeba będzie położyć się na ziemi

A tak swoją drogą nie myślał ktoś o zmianie miejsca w którym znajduje się obudowa filtra ? O zaadaptowaniu go w miejscu bardziej przystępnym ?

Napisał Jantaro

Wymiana nie jest trudna. Trzeba tylko skorzystać z kanału i wejść pod auto bo filtr wkłada się od dołu pod zderzakiem. Wjeżdżając ustawić je tak żeby prawe przednie koło było jak najbliżej kanału. Z tego co pamiętam to dolną pokrywę obudowy filtra powietrza trzymają 3 śrubki o rozmiarze 8 ? Z małą grzechotką bez problemu dasz sobie radę. Mnie zajęło to może 5 minut. Umiejscowienie filtra faktycznie jest kiepskie, ale da się to zrobić samemu. Myślę, że bez problemu mając lewarek i podnosząc tą stronę samochodu do góry też da się to ogarnąć. Kwestia tego, że trzeba będzie położyć się na ziemi

A tak swoją drogą nie myślał ktoś o zmianie miejsca w którym znajduje się obudowa filtra ? O zaadaptowaniu go w miejscu bardziej przystępnym ?

Ja myślałem gdyż dla mnie jest to kijowe dojście ale jak narazie chęci nie ma. We wcześniejszych moich samochodach zawsze był na górze i wystarczyła chwila by go wymienić. Jedyny plus posiadania filtra w tym miejscu, to że przy okazji samochód od spodu opatrzysz .

Napisał gurmiki

Ja myślałem gdyż dla mnie jest to kijowe dojście ale jak narazie chęci nie ma. We wcześniejszych moich samochodach zawsze był na górze i wystarczyła chwila by go wymienić. Jedyny plus posiadania filtra w tym miejscu, to że przy okazji samochód od spodu opatrzysz .

U mnie dokładnie też tak było, że we wszystkich samochodach miałem go gdzieś na górze i wymiana trwała max 1 minute z otwarciem maski Generalnie obawiam się tego najbardziej, że przyjdzie taki moment i śruby mocujące dno obudowy filtra skorodują albo przy którymś dokręceniu plastik gdzieś pęknie lub gdzieś jakimś cudem pęknie obudowa i wtedy nie będzie to szczelne i filtr będzie bardziej mokry niż suchy. Pamiętam, że w Cinquecento była fajna obudowa z klamrami metalowymi

Napisał Jantaro

U mnie dokładnie też tak było, że we wszystkich samochodach miałem go gdzieś na górze i wymiana trwała max 1 minute z otwarciem maski Generalnie obawiam się tego najbardziej, że przyjdzie taki moment i śruby mocujące dno obudowy filtra skorodują albo przy którymś dokręceniu plastik gdzieś pęknie lub gdzieś jakimś cudem pęknie obudowa i wtedy nie będzie to szczelne i filtr będzie bardziej mokry niż suchy. Pamiętam, że w Cinquecento była fajna obudowa z klamrami metalowymi

W Stilo jakie miałem też byłą obudowa z klamrami, cóż jednak z tego jak dojście kijowe, od spodu , mało miejsca. Chyba najlepsze w Fiacie dojście do filtra powietrza było w 125p na górze na jedną śrubkę motylkową

Z tego co wiem we wszystkich bravo z turbiną filtr jest tak umiejscowiony, ale tak jak napisał Jantaro wymiana nie jest to zbyt skomplikowana. Widać konstruktorów poniosła fantazja