Witam,

Nie wpisywałęm sie w inne posty bo to troche abstrahuje dobra do rzeczy .
Podejrzewam krokowca przy przepustnicy bo posiadam tez gaz 2 gen .
Jazda jest spoko az nie wysiwetli sie marchewa czasami wcale a czasmi po 7 min ok i wiem ze gdzy wrzuce na luz obroty spadaja w tempie gaszenia silnika ale sam zawsze sie broni i nie zgasł mowie tu tylko jak wlaczy sie bład wtrysku. I tak panowie Mam problem tez z odpalaniem roznie w wszelaki sposob dlugie pilowanie czy tez trzymanie 2 tys obrotow czyli standard . Ostanio nie mialem tego problemu choc odpalanie mial jak zwykle ciezkie choc bez tego trzymania obrotow. mozliwe ze adaptacja sie rozjechala gdzyz kiedys mi to zaniklo jak wspominalem a teraz mialem wystawione aku z bravki !!! aa nie robilem adaptacje bo jestem przed wymiana oleju i rozrzadu wiec zrobie sobie to jak przyjdzie pogoda letnia choc to moze byl moj blad . No i pewnie wymyc sama przpeustnice .

I tu moje pytanie czy dobrze mysle raz czy moze jest cos jeszcze 2 i czy nasz silniczek krokowy boscha da sie regenerwoac bo jest dosc specyficzny mowie tu o czysczeniu .

pozdrawim