Temat: Rytmiczne cykanie spod maski  

Witam,

Pędziłem sobie autostradą dziś i z racji potrzeby zatrzymałem się na pit-stopie. Było pusto, ale dziwny dźwięk zmusił mnie by rozejrzeć się w poszukiwaniu tej piekielnej maszyny typu młot pneumatyczny, która brutalnie zakłóca wiosenną sielankę. Ku mojemu zdziwieniu robót wokół nie było, a sieczkarnia wydobywała się z pod mojej maski.

Rytmiczne, metaliczne cykanie narastające i przyspieszające w miarę podnoszenia obrotów. Wciśnięcie sprzęgła tego nie eliminuje. Wtryski suche, zero falowania obrotów, zmian w dynamice brak - tylko ta sieczkarnia. Hmmm, cos jakby zamontować plastik w rowerze i włożyć pomiędzy szprychy - im szybciej jedziesz - tym szybciej trrrryyykkka. Aha nie jest to związane z obrotem kół itp.

Poradźcie Panowie.
Zawór któryś czy co? Zalałem płyn do wtrysków bom myślał że ch....e paliwo zalał - zero zmian, nalał "wyciszacza popychaczy" jakiejś firmy - zero zmian.
Co to może być? I na jakie wydatki się szykować? Z góry dzięki za wszelkie sugestie.

Jesteś w stanie zlokalizować skąd ten odgłos się wydobywa pod maską ?

Jaki masz olej? Ile go masz? Kiedy zmieniałeś?

Olej Valvoline 10w40 czyli dobry, zmieniany ze 3000 km temu. Odgłos nadokuczliwszy w środku, przykładając ucho do silik mniej wiecej po środku. Ni z rozrządu ni z osprzętu. Z serca że tak powiem.

moga to byc zaworki(sprawdz na zimnym silniku powinny mocniej )jesli stukot jest taki sam to szukamy dalej np wspomniales o popychaczach-niemozliwe jest zalanie popychaczy czyms no chyba ze je weciagles i nie-zapowietrzyles bo popychacze sterowane sa chydraulicznie i maja za zadanie wyeliminowac luzy zaworow

No i syf. Wydech, kolektor wykluczony, olej gęściejszy zalany. Usłyszałem "pocieszenie" że pewnie wałek do roboty. Rewelacja. Chyba że ktoś ma jeszcze jakiś pomysł....?

P.S. słychać zawsze, ale na zimnym jakby ciszej a na gorącym najgłośniej.

[size=2][ Dodano: 2009-04-04, 20:40 ][/size]
Czy ewentualnie przy wałku byłaby jakaś odczuwalna zmiana w jeździe? bo u mnie brak. A słychać nawet bardziej od strony przegrody w silniku. Co jeszcze może być, bo zawory to chyba powinny na zimno dzwonić?

tak na zimnym powinny byc glosniejsze tak samo jak samoregulatory bo olej jest gesciejszy

bez wizyty w warsztacie sie chyba nie obedzie sprawne ucho mechanika -- i powinno byc wiadomo co to moze byc

Jak odgłos dochodzi mniej wiecej ze środka silnika może być też tulejka na którymś korbowodzie.Weź kawałek węża gumowego 30-50cm jeden koniec przyłóż do silnika drugi do ucha i osłuchaj dobrze silnik.Usłyszysz wtedy gdzie jest największy hałas.

joshua79, i co to bylo ??? mam ten sam problem w Brava 1.4 12v